Sensacyjny triumf Polaka w walce o pas. Znalazł się śmiałek, który chce go pokonać
W kwietniu tego roku Mateusz Tryc sensacyjnie wywalczył pas mistrza Europy w wadze półciężkiej bokserskiej federacji WBO. W Poczdamie na terenie rywala pokonał przed czasem Nicka Hanninga, który miał do tej pory jedną porażkę na koncie. Teraz 33-letni Polak z Wyszkowa wraca na ring. Nie będzie to jednak walka rewanżowa. Pojawił się bowiem inny śmiałek, który będzie chciał odebrać mu pas.

W skrócie
- Mateusz Tryc po nieoczekiwanym zdobyciu pasa mistrza Europy WBO w wadze półciężkiej przygotowuje się do pierwszej obrony tytułu.
- Zamiast rewanżu z Nickiem Hannigiem, jego rywalem będzie Artur Reis, świeżo upieczony mistrz IBF European w kategorii superśredniej.
- Pojedynek odbędzie się 22 listopada w Chemnitz, gdzie obaj pięściarze mają podobne szanse na zwycięstwo.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Dla Mateusza Tryca kwietniowe zwycięstwo było pierwszą w karierze wygraną walką o mistrzowski pas. Do października 2022 roku Tryc wygrywał wszystkie walki. W sumie 14. Potknął się na dwóch kolejnych rywalach. Najpierw uległ Kolumbijczykowi Leonardo Carillo, a następnie Ukraińcowi Petro Lakockiemu. W obu przypadkach były to porażki przed czasem i do tego na własnej ziemi. To bolało.
Po tych porażkach miał prawie roczną przerwę od walk. Wiązało się też z tym, że rozwiązała z nim - za porozumieniem - kontrakt grupa Knockout Promotions. W grupie stwierdzono, że nie mają już na Tryca pomysłu.
Mateusz Tryc w obronie mistrzowskiego pasa. Nie będzie rewanżu
Już sam, jako wolny strzelec, zorganizował sobie walkę w Sofii z Bułgarem Grigorem Saruhanianem. Tam wygrał na punkty, ale niejednogłośnie, choć lał rywala.
Po roku od tamtej walki, zdecydował się na rywalizację z Nickiem Hannigiem, który bronił pasa mistrza Europy wagi półciężkiej federacji WBO. I Polak na jego terenie wygrał przed czasem. Bilans Polaka to - 16-2, 8 KO.
Pięściarz z Wyszkowa zobowiązany był jednak do kolejnego występu na gali niemieckiej grupy SES Boxing z tym samym lub innym rywalem.
Ostatecznie na jego rywala wyznaczono 32-letniego Artura Reisa, choć jeszcze kilka tygodni temu zanosiło się na starcie z Hanningiem.
Artur Reis - kim jest rywal Mateusz Tryca?
Nowy rywal Polaka w maju wywalczył pas IBF European w kategorii superśredniej, wygrywając na punkty krwawą walkę z Chorwatem Mate Rudanem.
Niemiec do tej pory stoczył 16 walk, z czego 15 wygrał (w tym dziewięć przed czasem), a dziewięć przegrał. Reis, który urodził się w rosyjskim Nowosybirsku, był wcześniej niezłym kickbokserem.
Na zawodowym ringu przegrał tylko ze znakomitym Kubańczykiem Osleysem Iglesiasem, który jest mistrzem świata wagi superśredniej federacji IBO. Reis ma jednak na rozkładzie innego naszego rodaka - Roberta Talarka, którego w styczniu 2024 roku pokonał przed czasem. Walka została zatrzymana w drugiej rundzie.
- Artur przejdzie z wagi superśredniej do półciężkiej na tę walkę o tytuł, rozpoczynając tym samym drogę do dalszych międzynarodowych sukcesów w tej kategorii wagowej. Od dawna marzył o tym "awansie", a jego kondycja fizyczna sprawia, że bez problemu przechodzi między dwiema kategoriami wagowymi. Dla mnie będzie to kolejna walka, w której pięściarze mają równe szanse na wygraną - powiedział Ulf Steinforth, promotor SES.
Do starcia obu pięściarzy dojdzie 22 listopada na gali organizowanej w Chemnitz.

Zobacz również:














