Plotki o przeniesieniu burzliwej historii Tysona na szklany ekran krążyły od dłuższego czasu. Teraz zostały oficjalnie potwierdzone przez Foxxa. - Byłem w siedzibie Paramount Pictures z Mikem. Zagram w filmie o jego życiu. U steru będzie Martin Scorsese - oświadczył aktor znany z takich filmów jak "Django" czy "Ray". Foxx ma 47 lat, ale na potrzeby filmu zostanie odmłodzony za pomocą tej samej technologii, z której korzystali twórcy "Ciekawego przypadku Benajmina Buttona". Scenariusz do produkcji Scorsese napisał Terence Winter, który pracował z nowojorskim reżyserem m.in. przy okazji "Wilka z Wall Street". Co ciekawe, wpływ na ostateczny kształt filmu mogą mieć internauci. Tyson zamieścił na YouTube blisko godzinny klip z wszystkimi 44 nokautami, jakie zanotował w swojej zawodowej karierze. "Pomóżcie mi wybrać 10 najlepszych, które znajdą się w filmie" - napisał. Dla Scorsese historia Tysona nie będzie bokserską pierwszyzną. Przeszło 30 lat temu reżyser nakręcił "Wściekłego byka" - życiorys legendarnego Jake'a LaMotty, którego zagrał Robert De Niro. Film otrzymał dwa Oscary, w tym w kategorii najlepszy aktor pierwszoplanowy.