- Wiedziałem, że czeka mnie coś dobrego, więc cały czas byłem w treningu. Po walce z Austinem Troutem zrobiłem sobie tylko tydzień przerwy. Chciałem bić się z Mayweatherem, bo on jest najlepszym bokserem świata. - Nie zlekceważymy żadnego najdrobniejszego szczegółu podczas przygotowań do walki. To najważniejszy pojedynek w mojej karierze. Chcę być najlepszy, więc zdecydowałem się na ten krok teraz, kiedy zarówno fizycznie, jak i psychicznie czuję się świetnie. - Wiem, że to znaczy bardzo wiele dla moich kibiców w Meksyku. Tak wielu z nich chciało zobaczyć mnie w walce z Mayweatherem. Chciałem być najlepszy i walczyć z najlepszymi - kończy pewny siebie 22-letni "Canelo", mistrz świata WBA i WBC w kategorii junior średniej.