Fonfara zmierzy się w nocy z soboty na niedzielę w Chicago z Joe Smithem Jr (21-1, 17 KO). Będzie to jego pierwszy występ od czasu porywającej wojny z Nathanem Cleverlym w październiku ubiegłego roku. Według oficjalnych statystyk Polak przyjął w tamtej walce 462 ciosy."Fonfara dużo przyjął, ale dzięki Bogu Cleverly nie ma ciosu. Jeśli chodzi o poprawę obrony, łatwiej o tym mówić, niż zrobić, ale pracujemy nad tym. Andrzej musi ją poprawić, aby wskoczyć na wyższy poziom" - powiedział trener Sam Colonna.Na owym wyższym poziomie znajdują się mistrzowie wagi do 175 funtów - Siergiej Kowaliow i Adonis Stevenson. Z tym drugim Fonfara raz już walczył i miał go nawet na deskach. On i jego trener mają nadzieję, że wkrótce będzie okazja do rewanżu."Okazja do walki ze Stevensonem jeszcze będzie. Myślę, że Adonis wygra w najbliższym pojedynku (z Thomasem Williamsem - przyp. red) i może w grudniu uda się doprowadzić do rewanżu. Nie wiem, dlaczego Stevenson nie chce ze mną walczyć" - powiedział "Polski Książę" przed potyczką ze Smithem.Transmisja z gali Fonfara - Smith w nocy z soboty na niedzielę od 2.30 w Polsacie Sport.