Rewanż mógłby się odbyć 30 listopada w Madison Square Garden w Nowym Jorku bądź 14 grudnia na Principality Stadium w Cardiff. Data i lokalizacja miały już być znane, lecz jak przyznał promotor AJ-a, w ostatnich dniach pojawiły się niespodziewanie nowe kandydatury. Nowy mistrz IBF/WBA/WBO nie zamierza jednak lecieć na teren rywala. - Chcę, żeby nasz rewanż odbył się w Meksyku, znów w Nowym Jorku, Las Vegas albo u mnie w hali Staples Center w Los Angeles. I nie obchodzi mnie co na to Joshua, bo teraz to ja jestem mistrzem świata i stroną dominującą - stwierdził Ruiz Jr. - Joshua po porażce zapewne ostro trenuje, ale ja również nie próżnuję. W rewanżu będę jeszcze mocniejszy! Przypomnijmy, że Ruiz Jr powstał z desek w trzeciej rundzie i sam wysłał Joshuę czterokrotnie na deski, stopując go ostatecznie w pierwszy dzień czerwca w siódmej odsłonie.