- Treningi z gośćmi w rodzaju Chrisa Eubanka juniora (Eubank jest obecnie podopiecznym Jonesa jr - przyp. red.) zainspirowały mnie do obudzenia własnego umysłu. Musiałem wznieść mentalność podopiecznych na nowy poziom, by ich trenować, a oni z kolei obudzili mnie. Robię teraz rzeczy, o których już nie pamiętałem. To sprawia, że jestem lepszym zawodnikiem niż jeszcze niedawno - powiedział Jones jr. - Jeśli chodzi o pojedynek z Tysonem, to będziemy po prostu walczyć. Kiedy będzie trzeba, zagryziemy zęby. Stanie się to, co ma się stać, to walka. Mike Tyson wciąż jest jednym z najsilniejszych i najbardziej eksplozywnych ludzi, jacy kiedykolwiek weszli do ringu. Mogłem popełnić błąd, zgadzając się na konfrontację z nim. On jest tutaj większym i silniejszym zawodnikiem - dodał Roy.- Mike będzie w pierwszej rundzie odpalał fajerwerki. Ja również mogę to zrobić, ale to Tyson jest w tym mistrzem, chyba jedynie George Foreman może z nim rywalizować pod względem wybuchowości pierwszych rund - podsumował temat jeden z najlepszych pięściarzy wszech czasów.