Sołowjow regularnie uprawie publiczną propagandę na rzecz rosyjskiego rządu. W jednym ze swoich programów telewizyjnych atakował Polskę za pomoc Ukrainie, sugerując, że nasz kraj robi to tylko po to, żeby podlizać się Stanom Zjednoczonym. W ostatnich dniach zaatakował też mieszkańców Jekaterynburga, nazywając ten region "centrum takiej podłej liberoty, z której wyrosło wiele szumowin ukrywających się obecnie za granicą". Mistrz olimpijski nie wytrzymał skandalicznych wypowiedzi propagandysty Ta wypowiedź wyczerpała cierpliwość Miechoncewa, który jest zasłużonym amatorskim bokserem. Ma na koncie dwa złote medale mistrzostw Europy, złoto mistrzostw świata, a także złoty medal olimpijski, wywalczony w 2012 roku w Londynie, w kategorii do 81 kilogramów. Za ten wyczyn otrzymał w 2012 roku narodowe odznaczenie - Order Przyjaźni. - Wy wszyscy w tej telewizji już dawno oszaleliście. Jesteś osobą, która ocenia ludzi na podstawie miejsca zamieszkania. Jutro będzie obrażać ludzi za narodowość, a pojutrze pójdziesz kraść i zabijać. To ty jesteś jednym z neonazistów, którymi tak bardzo straszysz - pięściarz grzmiał na temat Sołowjowa, cytowany przez portal xsport.ua.