Dwóch mężczyzn - w tym Miedwiediew - zostało zaatakowanych przez niedźwiedzia, gdy łowili ryby nad rzeką Irtysz. Zwierzę najpierw zmasakrowało Wiaczesława Dudnika, który zginął na miejscu. Miedwiediew oddał w stronę zwierzęcia kilka strzałów z pistoletu, jednak ranny niedźwiedź wciąż nacierał i wytrącił broń z rąk Miedwiediewa. Zdesperowany, również ranny bokser rzucił się na niedźwiedzia z nożem i zdołał go zabić. Ostatni akt straszliwej walki widział trzeci z rybaków, biegnący z pomocą Denis Czebotar, którego zaalarmowały krzyki kolegów, gdy zajmował się łodzią rybacką całej trójki przy brzegu rzeki. Czebotar wciągnął następnie ciężko rannego kolegę na łódź i przetransportował go do szpitala. Miedwiediew, złoty medalista bokserskich mistrzostw armii rosyjskiej w 2019 roku (w wadze 64 kg), został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej, ale według lekarzy jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.