Jak się okazuje, obecnie za wschodnią granicą wyrósł trzeci poważny kandydat do starcia naszym mistrzem świata federacji WBC w wadze junior ciężkiej.To Denis Lebiediew (25-2, 19 KO). Mocno bijący 34-latek wraz ze swoim obozem negocjuje z Donem Kingiem odnośnie rewanżu z Guillermo Jonesem (39-3-2, 31 KO), lecz jeśli strony nie dojdą do porozumienia, wówczas Rosjanie wezmą pod uwagę właśnie pojedynek z "Diablo".Władze WBA dały Lebiediewowi i Jonesowi, a właściwie ich promotorom, czas do dziś do północy by dojść do porozumienia. A to może być trudne."Jeżeli Don King nie będzie chciał współpracować, wówczas poszukamy innych wyzwań. Jedną z opcji jest unifikacyjna walka z mistrzem federacji WBC, Krzysztofem Włodarczykiem. Jestem już nawet po słowie z promującym Polaka Andrzejem Wasilewskim. To na pewno dobry pomysł" - nie ukrywa reprezentujący interesy Lebiediewa Władimir Hriunow.