25-letni Ortiz, były czempion WBC w kategorii półśredniej, występ w maratonie potraktował jako formę przygotowań do walki z rodakiem Andre Berto, do którego należy pas federacji IBF. Pojedynek odbędzie się 23 czerwca w Stanach Zjednoczonych. "Rywalizacja ze znakomitymi lekkoatletami była wspaniałym doświadczeniem. Berto musi wiedzieć, w jaki sposób szykuję się do pojedynku na trzy miesiące przed pierwszym gongiem" - powiedział Ortiz, który w profesjonalnej karierze wygrał 29 walk, trzy przegrał, a dwie zremisował. Bilans Berto 28-1. Razem z pięściarzem w Los Angeles biegł jego menedżer Rolando Arellano. "W trakcie zawodów doznał kontuzji kolana, ale on jest bulldog i nie zszedł z trasy. Jego czas wyniósł osiem godzin" - dodał Ortiz, który w ubiegłym roku wygrał konfrontację z Berto (stawką był tytuł WBC). Później Ortiz stracił pas w potyczce z innym amerykańskim bokserem Floydem Mayweatherem Jr. (nokaut w czwartej rundzie). Do tej walki przygotowywał się poprzez start... w triathlonie. W Camp Pendleton w pobliżu San Diego wystąpił w konkurencji sprintu - przepłynął 500 jardów (457 metrów), przejechał na rowerze 30 kilometrów i przebiegł 5 km. Pięściarz uzyskał czas 1:36.56 i w klasyfikacji wiekowej 20-24 lata zajął dziewiąte miejsce. Rodzice Ortiza są meksykańskimi imigrantami; ich związek szybko się rozpadł, dlatego Victora i jego młodszego brata przez pewien czas wychowywała najstarsza z rodzeństwa siostra.