Nasi przedstawiciele to zawodnicy wagi junior ciężkiej, w której górna granica wynosi 90,7 kilograma. Michałowi Cieślakowi (21-1, 15 KO) sprzed nosa uciekła walka o pas IBF. Na pocieszenie wciąż jest czwarty w zestawieniu WBO. Tuż za jego plecami znajdziecie nazwisko Mateusza Masternaka (45-5, 30 KO). Wrocławianin w porównaniu z zeszłym miesiącem podskoczył o dwa oczka.W sobotni wieczór zasiadający na tronie Lawrence Okolie prawdopodobnie szybko rozprawi się z jedynką - Dilanem Prasoviciem, drugi Murat Gasijew od dawna powtarza, że do kategorii cruiser nie wróci, zaś trzeci Thabiso Mchunu patrzy raczej w kierunku tytułu WBC. Tak więc Cieślak bądź Masternak już wkrótce mogą być na szczycie list WBO.