- Nie mogę doczekać się walki z Ortizem. Znokautuję go i biorę się za Fury'ego - planuje Wilder. - Jego też znokautuję, a potem będę unifikował pasy - dodaje mistrz świata WBC wagi ciężkiej. - Pozbędę się ich obu z mojej drogi, ale na teraz priorytetem jest walka z Ortizem. Co Wilder sądzi o planowanym rewanżu Ruiz kontra Joshua? - Moim zdaniem Ruiz znowu wygra. Joshua moim zdaniem nie wie, dlaczego przegrał, a to nie pozwoli mu na dokonanie odpowiednich poprawek - spekuluje "Bronze Bomber". - Wszystko jest jednak możliwe. Być może Joshua po doświadczeniach z pierwszej walki tym razem będzie potrafił lepiej odnaleźć się w kłopotliwej sytuacji. Po tym, jak Ruiz go powalił, nie był już w stanie odzyskać równowagi, lądował na macie łącznie cztery razy - tłumaczy mistrz WBC.