- Mamy kłopot z motywowaniem Włodarczyka. To świetny pięściarz, ale nie czuje głodu od 2006 lub 2007 roku. To nasz problem. Po 17 latach boksowania wygląda to tak, jakby miał dość boksu, ale może się mylę - powiedział Andrzej Wasilewski. - Trenuje bardzo poważnie, ale walki nie przynoszą mu już satysfakcji, a pieniądze nie mają dla niego takiego znaczenia, bo to skromny człowiek. Wygląda świetnie, ale w jego oczach nie widzę tego, co chciałbym zobaczyć. Wkrótce się okaże, mam nadzieję, że jestem w błędzie - powiedział Wasilewski. Zaplanowane na 22 września rewanżowe starcie z Francisco Palaciosem (21-2, 13 KO) odbędzie się we Wrocławiu. Dla "Diablo" będzie to już czwarta obrona tytułu, choć jego ostatni naprawdę dobry występ miał miejsce w maju 2010 roku, kiedy Polak znokautował blisko 41-letniego wówczas Giacobbe Fragomeniego.