Póki co Usyk ma pozostać w kategorii junior ciężkiej, w której jest mistrzem wszystkich czterech najważniejszych federacji, i zaboksować z rodakiem Joshuy, Tonym Bellew (30-2-1, 20 KO). - Po walce z Bellew Usyk przejdzie do wagi ciężkiej, gdzie będzie musiał się zmierzyć z bardzo groźnymi rywalami, aby na poważnie włączyć się do gry. Mogą to być na przykład Dillian Whyte, Dereck Chisora czy Joseph Parker - mówi Ołeksandr Krasiuk, promotor Usyka. - Jestem pewien, że w przyszłości czekają Usyka dobre walki, a główną będzie ta z Joshuą. Jeśli wszystko się dobrze ułoży, może do niej dojść w przyszłym roku - dodaje. Joshua ma już zaplanowane dwa najbliższe występy - 22 września zmierzy się na Wembley z Aleksandrem Powietkinem (34-1, 24 KO), a 13 kwietnia na tym samym obiekcie z nieznanym jeszcze przeciwnikiem.