Szef stajni Matchroom miał podobno odrzucić ofertę walki byłego mistrza WBA/WBO/IBF z tym aktualnym. "Król Cyganów" powróci na ring w najbliższą sobotę po dwóch i pół roku przerwy. Naprzeciw niego stanie Sefer Seferi (23-1, 21 KO). - Zaproponowałem, że mogę walczyć od razu z Joshuą, ale Hearn odparł mi "nie ma szans" - mówił Fury. - Powiedziałem, że chętnie pobiję jego kulturystę, jednak on nie był zainteresowany i uciął rozmowy, zanim tak naprawdę się rozpoczęły. Mój promotor Frank Warren wybrał Seferego, bo inni odmówili - przekonuje Fury.