"Kilka razy proponowałem niemieckiej stronie pojedynek Brodnickiej z Kuehne, ostatnim terminem była listopadowa gala w Częstochowie, ale oni konsekwentnie odmawiają. Władze World Boxing Organization dały czas na dojście do porozumienia, ale ten czas minął i znów jest cisza" - powiedział Grabowski, szef grupy Tymex Boxing Promotion, którą reprezentuje Brodnicka. Pochodząca z Zakroczymia 33-letnia Brodnicka przed rokiem zdobyła mistrzostwo Europy w kategorii lekkiej, a w maju sięgnęła po tymczasowe (interim) mistrzostwo świata WBO w super piórkowej, pokonując jednogłośnie na punkty Irmę Adler z Bośni i Hercegowiny. "37-letnia Kuehne w ostatnią sobotę miała walczyć, choć nie o właściwy tytuł, z Węgierką rumuńskiego pochodzenia mającą ujemny rekord - osiem zwycięstw, aż 11 porażek i dwa remisy. Gala w Poczdamie została jednak odwołana, a my cały czas czekamy. Jeśli się nie doczekamy na pojedynek, to ten pas powinien zostać odebrany Niemce, a Brodnicka ogłoszona pełnoprawną mistrzynią świata" - dodał promotor. Brodnicka ma bilans walk 14-0, zaś Kuehne 26-1. W tym roku Niemka raz skutecznie broniła tytułu i to była jej pierwsza mistrzowska potyczka po kilkunastu miesiącach przerwy. W historii kobiecego pięściarstwa pasy mistrzyni świata zakładały też Iwona Guzowska, Agnieszka Rylik, Karolina Łukasik i Ewa Piątkowska. Ostatnia z wymienionych w 2016 roku sięgnęła po pas WBC wagi super półśredniej. W tym roku Piątkowska (10-1) nie stoczyła żadnej walki, ale obronę ma zaplanowaną na przełom lutego i marca 2018. "Również w okolicach marca planujemy obronę pasa mistrzyni Europy naszej zawodniczki, pochodzącej z Ukrainy, a mieszkającej w Łomiankach Aleksandry +Sashy+ Sidorenko. Do niej należy tytuł w kategorii lekkiej, który kiedyś był w posiadaniu Brodnickiej" - stwierdził Grabowski. W kończącym się sezonie 2017 wyróżniającym bokserem Tymexu był częstochowianin Robert Parzęczewski. Wywalczył młodzieżowe mistrzostw świata WBO, a w seniorskim rankingu tej federacji plasuje się na 12. miejscu w kategorii półciężkiej. "Rzadko spotyka się tak wytrwałych zawodników, jak +Arab+ Parzęczewski. W kolejnym roku spróbujemy zdobyć kolejna trofea, na początek zawodowego mistrza Europy" - ocenił promotor Parzęczewskiego. Grabowski na co dzień współpracuje z Andrzejem Gmitrukiem i Mateuszem Borkiem. "Mamy plany na kolejne wspólne gale. W tym roku na jednej z nich pojawił się były mistrz świata kat. półciężkiej i junior ciężkiej Tomasz Adamek, z kolei w nowym sezonie chcielibyśmy gościć m.in. pogromcę Artura Szpilki Adama Kownackiego. Poza tym chcemy wypromować kilku medalistów ostatnich mistrzów Polski w boksie amatorskim" - podsumował.