Andriej Riabiński, promotor Rosjanina, już kilka dni temu poinformował, że zdecydowano się na otwarcie drugiej próbki. Jednocześnie przyznał, że nie spodziewa się, aby wynik był inny niż w przypadku pierwszej. Teraz plan otwarcia próbki potwierdziła federacja World Boxing Council. To o jej pas tymczasowego mistrza wagi ciężkiej Powietkin miał walczyć 17 grudnia z Kanadyjczykiem Bermane'em Stiverne'em (25-2-1, 21 KO). Federacja postanowiła jednak nie sankcjonować tego pojedynku, kiedy na jaw wyszedł pozytywny wynik badania antydopingowego "Saszy". W efekcie Stiverne wycofał się z tej walki. Ostatecznie Powietkin zwyciężył tego dnia Francuza Johanna Duhaupasa (34-4, 21 KO). Już po walce okazało się, że badania przeprowadzone u Powietkina w późniejszym terminie - 13 i 15 grudnia - dały negatywny rezultat na obecność zabronionych substancji. Poinformowano też, że stężenie ostaryny w jego organizmie było minimalne - wynosiło zaledwie 0,00000000001 grama. Próbkę, która przyniosła wynik pozytywny, pobrano od Rosjanina 6 grudnia.