"To będzie sześciorundowy pojedynek. Po nim zmieniam rękawice i zaczynam karierę w K1" - mówił Saleta. "Zawsze traktowałem sporty walki jako przygodę. W boksie czuję się spełniony. Zdobyłem pas mistrza Europy, a wiem, że mistrzem świata nie zostanę. Zdecydowanie bardziej kręci mnie zdobywanie czegoś nowego" - stwierdził. "Szkoda, że nie doszło do mojego pojedynku z Andrzejem Gołotą. Ta walka byłaby wielkim wydarzeniem nie tylko dla mnie, ale również dla kibiców. Wydarzeniem nie tylko w wymiarze sportowym" - dodał. Pierwszym rywalem Salety w K1 będzie Węgier Peter Varga (bilans 33 wygrane - 7 porażek). "Myślę, że do końca roku stoczę około pięciu walk. Chcę nabrać doświadczenia, a w przyszłym roku poważnie podejdę do eliminacji w Grand Prix" - zakończył.