Bogaty biznesmen, który w rzeczywistości jest organizatorem gali, poinformował również o powrocie do narożnika Aleksandra jego wcześniejszego szkoleniowca, Aleksandra Zimina. To właśnie on będzie pierwszym trenerem i odpowie za przygotowania mistrza świata federacji WBA Regular. Poprzedni szkoleniowiec - Kostya Tszyu, jeśli tylko się zgodzi na taką "degradację", zostałby asystentem trenera."Pozostajemy w dobrych stosunkach i jeżeli on na to pójdzie, będzie drugim trenerem. Na czele sztabu stanie Zimin, a za wiele spraw organizacyjnych będzie odpowiedzialny Dmitrij Iwanow. Aktualnie Powietkin wraz z Drozdem i Lebiediewem udał się na obóz szkoleniowy w Kirgistanie" - powiedział Riabinski. Zapytany o to dlaczego Zimin a nie Tszyu, odpowiedział wymijająco: "Kostya to dobry trener, ale uznaliśmy, że najlepszym rozwiązaniem dla Powietkina będzie wybór Zimina. Lepiej się znają".