W czwartek odbyła się pierwsza konferencja prasowa promująca to wydarzenie. Na rozpisce pojawi się inny Polak - Łukasz Maciec (27-3-1, 5 KO). Michał Cieślak - Lawrence Okolie. Walka o tytuł mistrza świata WBO - To duża walka dla polskiego boksu, sam już nie mogę się jej doczekać. Cały czas bardzo mocno trenuję i czekam niecierpliwie na nasz pojedynek. Okolie jest zawodnikiem bardzo niebezpiecznym, potrafi mocno uderzyć z obu rąk i jest obdarzony bardzo dobrymi warunkami fizycznymi, ja jednak muszę wykonać swoją robotę, swoją pracę, swoje założenia taktyczne, nad którymi pracuję z trenerem, i tyle. Jestem pewien, że stać mnie na zdobycie tytułu mistrza świata. Gdybym nie miał takiej pewności, nie byłoby mnie tutaj. Po to przecież trenuję ciężko od trzynastego roku życia - powiedział Michał Cieślak, czyli bombardier z Radomia. Przypomnijmy, że Okolie to prawdziwy kat dla polskich pięściarzy. Na igrzyskach w Rio wypunktował Igora Jakubowskiego. Jako zawodowiec już nokautował naszych rodaków - Łukasz Rusiewicz poległ w pierwszej rundzie, Nikodem Jeżewski w drugiej, a Krzysztof Głowacki, na którym Okolie zdobył wakujący pas World Boxing Organization, został wyliczony w szóstej odsłonie.