Jake Paul zarobił aż 40 milionów dolarów za pokonanie Mike'a Tysona. Choć 27-latek już wcześniej nie narzekał na stan konta bankowego, wyjawił, w co zamierza zainwestować świeżo nabytą fortunę. Paul lepszy od Tysona. Ta walka podzieliła widzów i ekspertów Walka, która przed tygodniem odbyła się na AT&T Stadium w Arlington wzbudziła ogromne zainteresowanie. Fani z całego świata chcieli dowiedzieć się, czy 58-letni Mike Tyson będzie w stanie raz jeszcze zapisać się w historii i pokonać młodszego o ponad trzy dekady Jake'a Paula. Obaj panowie robili, co się dało, by promować swój pojedynek w mediach, a sam "Żelazny Mike" wydawał się być w najlepszej możliwej formie. Niestety dla fanów byłego mistrza wagi ciężkiej, to nie wystarczyło. Wiek i liczne problemy zdrowotne dały o sobie znać i w połowie walki widać było już problemy kondycyjne legendarnego pięściarza. Ostatecznie Paul wygrał tę batalię na punkty, a teraz już zastanawia się nad wyborem nowego przeciwnika. Walka od momentu jej ogłoszenia wzbudzała ogromne kontrowersje. Trudno bowiem obronić sportowy aspekt widowiska, w którym mierzą się rywale o tak wielkiej różnicy wieku. Nie ulega jednak wątpliwości, że pod względem marketingowym mówimy o jednym z najważniejszych wydarzeń kończącego się roku. Świadczy o tym choćby raport firmy Netflix, która streamowała pojedynek na żywo. W to Paul zainwestuje fortunę z walki. Wyjawił to bratu Mike Tyson za stoczenie pojedynku zainkasował 20 milionów dolarów, zaś Paul - dwukrotność tej kwoty. Rzecz jasna, jeden z najpopularniejszych youtuberów i początkujący bokser i bez tego nie narzekał na stan swojego konta. "Co zrobię z zarobionymi pieniędzmi? To bardzo dobre pytanie. Zapewne je zainwestuje. Prawdę mówiąc, być może kupię jakąś nieruchomość, choć mam już wszystko, czego potrzebuję. W przyszłości kupię reklamę na Super Bowl, ale dopiero, gdy będę miał 45 lat" - powiedział 27-letni Jake Paul na łamach podcastu Impaulsive. Jego brat, a zarazem gospodarz programu, Logan, nie odpuszczał jednak i dopytywał, na co przeznaczone zostaną pieniądze z ostatniej walki. Później dodał, że ma w planach odnowienie nieruchomości i sprzedaż z zyskiem. Nie wiadomo jeszcze, z kim Jake Paul stoczy kolejną walkę. Jego dotychczasowa kariera w boksie każe jednak wierzyć, że już niebawem ujrzymy go w ringu.