W bitwie nastolatków pomiędzy Maksem Suske i Petro Frołowem, ten pierwszy miał ogromne problemy od początku walki. Rundę numer jeden i dwa przegrał zdecydowanie na punkty, w każdej z nich upadał na moment po lekkim ciosie i elemencie poślizgnięcia się. Polsat Boxing Promotions 10 na dworcu Łódź Fabryczna Frołow kontrolował przebieg walki, radził sobie z słabymi i sygnalizowanym ciosami. Sam też trafiał, ale nie miał siły by ostatecznie położyć przeciwnika. Wygrał na punkty, choć był bardzo zmęczony w ostatnich minutach spędzonych w ringu. Słynący z agresywnego stylu boksowania Aleksander Bereżewski zaakcentował mocno końcówkę pierwszej rundy i zapisał ją na swoje konto w pojedynku z Jose Angelem Rosalesem Romero. Później było już jednak gorzej. Czytaj także: Wygrał z rywalem cięższym o 40 kg! Pewne zwycięstwo "Kornika" Romero szybko "nauczył" się tego, co potrafi Bereżewski i potrafił na to odpowiadać. Walka była wyrównana, w przeciwieństwie do poprzednich także dosyć urozmaicona technicznie. Mimo wielkiego polowania Bereżewskiego na nokaut, wygrał on dopiero po werdykcie sędziowskim.