Częstochowianin Parzęczewski, dla którego był to trzeci występ w ostatnich dwóch miesiącach, zapowiedział, że tym pojedynkiem zakończył boksowanie w kategorii półciężkiej, a kolejne będzie toczył w superśredniej. - Potrzebuję czterech-pięciu walk w nowej wadze, a potem mogę rywalizować o tytuły - stwierdził pięściarz grupy Tymex Boxing Promotion. Podczas sobotniej gali zorganizowanej w trakcie targów sportowych "Go Activ Show" pas międzynarodowego mistrza Polski w kat. superśredniej wywalczył Mateusz Rzadkosz (8-0-1). Jego rywal - Gruzin Lewan Luczutaszwili (8-3) zrezygnował z rywalizacji po ósmej rundzie, tłumacząc się kontuzję ręki. W innym pojedynku Tomasz Gromadzki (7-1-1) ciężko znokautował w czwartym starciu Mariusza Runowskiego (4-3). To był rewanż za bój sprzed dwóch lat, który również wygrał Gromadzki, na co dzień prowadzący... zakład pogrzebowy. Z kolei jednogłośne zwycięstwo na punkty odniósł Damian Wrzesiński (14-1-2); pokonał Gruzina Meraba Turkadze (5-2).