- Gdyby taki uraz miał ktoś inny, to prawdopodobnie zatrzymaliby walkę. On też stosował brudne zagrywki, nie tylko ja. A jeżeli ktoś tak robi, to ja nie zostawiam tego bez odpowiedzi. To jest boks, to jest walka. Musisz zrobić wszystko, żeby wygrać. Chcę powiedzieć, że to była dobra walka. Dziękuję za okazję i mam nadzieję, że możemy to zrobić ponownie - mówił Wallin, wyrażając zarazem nadzieję, że dostanie szansę od zwycięzcy rewanżu Deontay Wilder - Tyson Fury.- Może dostanę szansę walki ze zwycięzcą? Wspaniale byłoby walczyć o pas - skomentował bokser ze Szwecji, który przegrał z "Królem Cyganów" na punkty.