- Deontay jeszcze nigdy nie walczył z zawodnikiem mającym takie umiejętności jak ja. Jestem artystą nokautu, nigdy nie przegrałem, lepiej niech więc Wilder uważa - mówi 38-letni Kubańczyk. - Mam duże doświadczenie, ale mam też coś jeszcze - wielki głód sukcesu. Jestem gotowy udowodnić wszystkim, że jestem najlepszym na świecie zawodnikiem wagi ciężkiej. Walka z Wilderem to duże wyzwanie. Wiem, że dla wielu nie jestem faworytem, ale to będzie historyczny wieczór dla kubańskiego boksu, zapamiętajcie moje słowa - dodaje "King Kong". Dla Wildera potyczka z Ortizem będzie siódmą w obronie tytułu mistrza świata. Pas zdobył w styczniu 2015 roku.