39-latek wszedł do sklepu w Ciudad Obregón wraz z trzema innymi mężczyznami, z którymi miał zabrać bez płacenia szesnaście puszek piwa. Boksera aresztowano, ale po kilku godzinach opuścił areszt dzięki wpłaceniu 800 pesos (ok. 148 zł) kaucji. Nie są to pierwsze problemy z prawem meksykańskiego pięściarza. Trzydziestego pierwszego grudnia ubiegłego roku Salido aresztowano po bójce w barze. 39-latek pokonał Łomaczenkę niejednogłośną decyzją sędziów w marcu 2014 roku. Dla Ukraińca, dwukrotnego mistrza olimpijskiego, była to druga zawodowa walka. Od tego czasu Łomaczenko jest niepokonany. W miniony weekend przeszedł do historii jako pięściarz, który najszybciej zdołał wywalczyć tytuły mistrza świata w trzech kategoriach wagowych. W swoim ostatnim pojedynku, który miał miejsce 9 grudnia ubiegłego roku, Salido przegrał w dziewiątej rundzie z Miguelem Romanem. Po walce ogłosił, że przechodzi na emeryturę, ale po kilku dniach zmienił zdanie i zapowiedział, że będzie walczyć dalej. Póki co nie ma żadnego zakontraktowanego pojedynku.