- Sprawa wydaje się zamknięta. Negocjowaliśmy z K-2 i szczerze mówiąc doszliśmy ostatecznie do porozumienia w każdym punkcie, jednak w ostatniej chwili obóz Kliczki się wycofał. Z naszej strony zawsze wychodziła chęć doprowadzenia do takiego spotkania. Solis był gotów wyjść na ring nawet za mniejsze pieniądze - zapewniał Oner. Natychmiast pojawiły się plotki, jakoby rywalem Władimira miał teraz być notowany przez federację WBA na piątym miejscu Fres Oquendo (35-7, 23 KO). Początkowo menedżer Portorykańczyka zaprzeczył, lecz teraz sam pięściarz przyznaje, że negocjacje trwają. - Mój menedżer pracuje nad takim rozwiązaniem i istnieje szansa, że 6 kwietnia zmierzę się z Władimirem w ringu. Ja natomiast koncentruję się na ciężkim treningu, by być w jak najlepszej formie - powiedział zawodnik, który miał już kontakt z ukraińskimi braćmi. Bo to właśnie Oquendo imitował Tomka Adamka, pomagając Witalijowi w jego sparingach do potyczki z Polakiem.