W pierwszej walce Ołeksandr Usyk wygrał z Anthonym Joshuą w Londynie, ale od razu wiadomo było, że dojdzie do rewanżu. Ten zorganizowano w Dżuddzie, w Arabii Saudyjskiej. Na szali tej rywalizacji były trzy pasy mistrzowskie najlepszych światowych federacji: WBO, WBA, IBF. Nieoficjalnie mówiło się, że triumfator tego pojedynku, dostanie kolejne wyzwanie w postaci Tysona Fury'ego. Rewanż opóźnił się ze względu na inwazję Rosji na Ukrainę i powrót Usyka, który wziął udział w czynnej obronie ojczyzny, dołączając do batalionu obrony terytorialnej w Kijowie. Pierwsza runda nie miała większej historii. Obaj bokserzy nie zadali zbyt wiele ciosów, typowy czas "na rozpoznanie". Jednym prawym prostym wartym podkreślenia trafił Usyk. Zniwelowana została szybkość Usyka, a do tego Joshua trafił na korpus, co dało mu lekką przewagę w rundzie drugiej. Nie poszedł za ciosem w jednej z okazji Joshua, to mogła być jego szansa w jednej z akcji w rundzie trzeciej. Zdecydowanie bardziej agresywny Usyk był w czwartej odsłonie, ciosy w zdecydowanej większości trafiły na gardę. Riposty ze strony Joshuy posłane były głównie na korpus, lecz Ukrainiec udanie kontrował. Ruchliwość i zmiana kątów uderzeń zastosowane przez Usyka w piątej części, dały mu optyczną przewagę. Później Joshua zaatakował poniżej pasa. Usyk chwilę dochodził do siebie... następnie otrzymał jeszcze jeden dosyć mocny cios w okolice brzucha. Usyk przejmował inicjatywę i zaraz ją oddawał. Defensywa w wykonaniu Joshuy wydawała się być lepsza niż przed miesiącami w trakcie pierwszej walki. Jego pojedyncze ciosy nie robiły jednak na przeciwniku większego wrażenia. Tuż po starcie ósmej rundy sędzia widząc śliską nawierzchnie ringu nakazał jego dokładne wyczyszczenie. Później przyspieszył Joshua, ale Usyk przytomnie użył klinczu w trudniejszej dla siebie chwili. Usyk - Joshua II. Rewanż odbył się w Arabii Saudyjskiej Upływający czas działał na korzyść Joshuy, który odważał się na coraz bardziej kombinacyjne akcje. Ukrainiec częściej dążył do wstrzymania wymiany ciosów, zaczął tracić kontrolę. Spore kłopoty Usyk miał w rundzie dziewiątej, rytm rywala zaczął mu sprawiać problemy. Odpowiedź przyszła szybko, rundę później to Joshua był w głębokiej obronie i trzymał podwójną gardę. Brytyjczyk raz dopuścił się mocnego kontrataku, walka w tym momencie była niemalże remisowa. Akcje obu bokserów zaczęły być na poziomie mistrzowskim w rundzie 11. Usyk przyjął ponownie cios na korpus, który odczuł, ale moment później nastąpiła riposta kombinacją uderzeń. Przed ostatnim aktem tego starcia przewaga punktowa Usyka była ustabilizowana. Joshua chcąc wygrać, musiał zaryzykować. Szukał ciosu na wątrobę, próbował zapędzić Ukraińca do narożnika, ale zwycięzca poprzedniej walki okazał się na to zbyt sprytny. Czytaj także: Emocjonalne wyznanie Usyka. "Modliłem się, by nikt mnie nie zastrzelił" O wyniku walki decydowała punktacja sędziowska. Obaj pięściarze wspólnie unieśli w górę ukraińską flagę na znak solidarności przeciwko agresji zbrojnej Rosji. Niejednogłośną decyzją rewanż wygrał Usyk (115-113, 116-112, 113-115). Wyniki wcześniejszych pojedynków: Callum Smith (28-1, 20 KO) pokonał przez nokaut Mathieu Bauderlique (21-1, 12 KO) - eliminator WBC Filip Hrgovic (14-0, 12 KO) pokonał przez niejednogłośną decyzję sędziów Zhilei Zhanga (24-0-1, 19 KO) - eliminator IBF Badou Jack (27-3-3, 16 KO) pokonał Richarda Riverę (21-1, 16 KO) przez niejednogłośną decyzję sędziów (96-94, 96-94, 94-96). Andrew Tabiti (20-1, 16 KO) pokonał Jamesa Wilsona (7-1-1, 6 KO) przez RTD w piątej rundzie. Czytaj więcej: Usyk - Joshua II. Pierwsza taka walka, a w niej błyskawiczny nokaut Ramla Ali (7-0, 2 KO) pokonała Crystal Garcię Nova (10-3, 10 KO) przez KO w pierwszej rundzie. Ben Whittaker (2-0, 1 KO) pokonał Petara Nosica (6-1, 3 KO) przez jednogłośną decyzję sędziów. Ziyad Almaayouf (1-0, 1 KO) pokonał Jose Alatorre (0-1) przez KO w pierwszej rundzie.