Chwilę po ogłoszeniu zwycięstwa Usyka, zabrał on głos i wyzwał do pojedynku mistrza federacji WBC. Nie miało znaczenia to, że Fury zarzekał się, iż przechodzi na emeryturę.Niedługo później "The Gypsy King" odpowiedział pozytywnie na propozycję. Usyk - Fury o absolutną dominację w wadze ciężkiej Waga ciężkie nie miała mistrza świata, który dzierżył w dorobku cztery pasy najważniejszych organizacji (WBA, WBO, WBC, IBF), od czasów Lennoxa Lewisa. Po walce Usyk - Fury na bokserskim tronie znów zasiądzie jeden zawodnik. Od wzajemnej zgody na starcie do zorganizowania gali droga jeszcze daleka. Trzeba zapewnić obu pięściarzom sowite wynagrodzenie, znaleźć odpowiadające im obu miejsce i czas. Czasami proces ten trwa miesiącami, a niekiedy w wyniku braku kompromisu i zgody, z tych powodów do walki po prostu nie dochodzi. Czytaj także: Niebywałe słowa Fury’ego na temat Usyka. Ojciec Tysona oszalał? Tym razem jest inaczej, jak donosi Daily Mail, oba obozy błyskawicznie dogadały szczegóły. Najważniejsza walka bokserska od wielu lat ma odbyć się 17 grudnia w Arabii Saudyjskiej (Rijad). Największą kontrowersję na tę chwilę stanowi wybrany termin - wypada to bowiem na przeddzień finału piłkarskich mistrzostw świata w Katarze.