- Nie wiemy jeszcze, kto będzie kolejnym rywalem Floyda. Może na przykład Amir Khan. Jeżeli o mnie chodzi, przyznaję, że wolałbym, aby Floyd przestał walczyć z tymi dużymi, twardymi rywalami - powiedział Mayweather senior. - Nie mówię, że nie będzie nadal boksować z najlepszymi, bo on cały czas robi tylko to, ale nie ukrywam, że te najbliższe, jego ostatnie pojedynki mogłyby być łatwiejsze. Walka z Pacquiao na pewno byłaby łatwa. Pacquiao nie poradziłby sobie z Alvarezem w taki sposób, jaki zrobił to Floyd. Nie byłby w stanie pokonać rywali Floyda. Oni wszyscy spuściliby mu łomot - dodał. Mayweather na ring wróci prawdopodobnie 2 maja. Pacquiao pojawi się między linami jeszcze w tym roku - 22 listopada w Makau skrzyżuje rękawice z Chrisem Algierim.