- Miał nadwagę, to był problem. Mówiłem mu już miesiąc temu, że z taką wagą nie będzie miał w ringu sił, by cokolwiek zrobić. On myślał, że będzie dobrze. To było zbyt dużo dla jego ciała. Ważył jakieś 290 funtów. Nie było mowy, żeby zrobił coś dobrego z taką wagą. Dostał lekcję i wróci - mówił ojciec pięściarza.- On nikogo nie słuchał ze względu na sławę. Mówiłem mu, że musi schudnąć. Jeździł rolls royce'em, spędzał czas z przyjaciółmi, urządzał przyjęcia i nie słuchał swojego teamu. To był najgorszy obóz, jaki mógł zrobić. Joshua to dobry bokser i świetny gość. Zasłużył, by wygrać, ale Andy nie postępował właściwie - dodał Ruiz senior.