Kością niezgody okazały się warunki kontroli antydopingowej przed planowaną na 13 marca walką. W związku z tym, zapowiadający się jako największy w historii boksu pojedynek, został oficjalnie odwołany. Obóz Mayweathera Jr żądał, by bokserów poddać procedurze tak zwanych "olimpijskich" testów antydopingowych, polegającej na "losowym" (jeśli chodzi o datę) pobieraniu próbek krwi i moczu do badań. Sztab Pacquiao konsekwentnie odmawiał jednak zgody na badania krwi w terminie bliższym niż 30 dni przed walką, choć w ostatniej fazie negocjacji zgodził się na redukcję okresu bez testów do 24 dni. Według wstępnych szacunków, za udział w marcowej konfrontacji obaj zawodnicy mogli zarobić nawet po 25 milionów dolarów, dlatego wielce prawdopodobne jest, że za kilka tygodni przedstawiciele pięściarzy ponownie zasiądą do rozmów. Wobec odwołania walki z Mayweatherem, Pacquiao spróbuje zdobyć mistrzowski tytuł w ósmej kategorii wagowej, krzyżując rękawice z czempionem wagi junior średniej federacji WBA Yuri Foremanem. Nazwisko najbliższego rywala Mayweathera Jr nie jest jeszcze znane.