Odezwa braci Kliczków do świata. Ostrzegają Putina, padają słowa po polsku
Przy okazji wizyty w Davos Witalij i Władimir Kliczkowie wystosowali przejmującą odezwę do świata. Poprosili o jeszcze większą solidarność, następne sankcje na Rosję i całkowity bojkot sportowy. Młodszy z braci przekazał też ostrzeżenie dla Rosjan i Putina. W dosadnych słowach nakreślił im dotkliwe skutki wojny. Dodatkowo w Szwajcarii Władimir Kliczko publicznie dziękował Polakom za wsparcie dla Ukraińców. Padły słowa w języku polskim.
Bracia Kliczkowie przebywają głównie w Ukrainie i nie zamierzają opuszczać jej na stałe, mimo że w ich ojczyźnie nie jest bezpiecznie. Choć wojska rosyjskie nie oblegają już Kijowa, w innych regionach nadal trwają ciężkie, krwawe walki i właściwie każde miasto nadal zagrożone jest atakami rosyjskich rakiet. Dlatego Witalij i Władimir korzystają z rozpoznawalności oraz wpływów i bezustannie starają się podtrzymać zainteresowanie losami Ukrainy, a tym samym przysłużyć się rodakom i obronie kraju.
Ostatnio byli pięściarze gościli na Forum Ekonomicznym w Davos 2022. W Szwajcarii spotkali się m.in. z Paulem Kelso, korespondentem "Sky News". W rozmowie z nim podkreślili, że kluczem do zwycięstwa nad Rosją jest zjednoczenie sił. Doprecyzowali, że chodzi o wspólne wysiłki na rzecz ograniczenia dostaw rosyjskiej ropy i gazu, nałożenie surowszych sankcji na moskiewskie banki i biznesy oraz o pełny bojkot sportowy.
Kliczkowie wygłosili poruszające apele do świata.
Sensacja o Władimirze Kliczce! Dopiero teraz to wychodzi, sam się przyznał
Mer Kijowa podkreślił, że jeśli ktokolwiek myśli, że ta wojna go nie dotyczy osobiście, "popełnia największy błąd". "Ta wojna może zdestabilizować sytuację w całym regionie. Ta wojna może zaszkodzić wszystkim w Europie. Dlatego właśnie teraz potrzebujemy jedności wszystkich krajów. To jest klucz do pokoju" - wyjaśnił.
Władimir nawiązał natomiast do opłakanych konsekwencji, jakie rozleją się na świat, jeśli Putin nie zostanie powstrzymany. "Konsekwencje tej wojny są bardzo przerażające. Ukraina jest jednym z największych dostawców zboża do Afryki i Azji, a wraz z zablokowaniem Morza Czarnego będziemy mieli głód w tych regionach. To nie tylko te regiony, czy Ukraina, to nie tylko zlokalizowana wojna, to będzie się dalej rozprzestrzeniać" - przekazał.
Uwypuklił, jak ważne jest całkowite wykluczenie Rosjan ze sportu. To wytrącenie dyktatorowi z Kremla poważnego oręża. Zaapelował do Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego o dyskwalifikację rosyjskich sportowców z następnych igrzysk olimpijskich.
Dodał, że "wojna ma okropną twarz", a jej symbolem są "ciała kobiet i starszych ludzi, którzy byli torturowani, straceni strzałem w głowę, z rękami związanymi na plecach". "Tę wojnę rozpoczęła Rosja. Próbują uzasadnić, dlaczego ta wojna się rozpoczęła, więc izolacja Rosji przez świat jest niezwykle ważna" - podsumował.
Witalij Kliczko przedstawił dwa warianty zakończenia wojny. Tylko jeden wydaje się realny
W najnowszym wpisie w mediach społecznościowych Władimir Kliczko zwrócił się do Rosjan, w tym do Putina. Ostrzegł ich przed dotkliwymi skutkami wojny.
Wcześniej, na jednym z nagrań zarejestrowanych w Davos, Władimir Kliczko wyrażał ogromną wdzięczność Polakom za pomoc okazaną Ukraińcom i podkreślał, że jego rodacy nigdy tego nie zapomną. Z jego ust padły słowa w języku polskim. "Dziękuję bardzo" - powiedział.
Kliczko uderza w "szaleńca"! Co powiedziałby Putinowi? Wymowne słowa