- Rozmawiałem z Charliem Gilesem, prezydentem BBBofC, zamierzają z nami napisać do WBC, aby przyjrzano się temu, co się stało, i zarządzono rewanż. Meksykański sędzia źle to punktował. Naprawdę żal mi Tysona. Został okradziony, to nie było w porządku - oznajmił Frank Warren.Wspomniany sędzia z Meksyku, Alejandro Rochin, ocenił walkę 115-111 dla Wildera. Pozostali sędziowie punktowali 114-112 dla Fury'ego oraz remis 113-113. Anglik był w tym pojedynku dwukrotnie liczony, ale i tak zdaniem zdecydowanej większości obserwatorów zasłużył na zwycięstwo.Za sprawą remisu Wilder po raz ósmy obronił tytuł mistrza WBC w wadze ciężkiej.