Bokserskie mistrzostwa świata kadetów i kadetek odbyły się w ten weekend w Armenii. Tylko w sferze marzeń można było przewidywać, że któryś z reprezentantów Polski sięgnie po złoto. Tymczasem w kategorii 70 kg bezkonkurencyjny okazał się Fabian Urbański. 16-latek w pokonanym polu pozostawił wszystkich pięciu rywali, z którymi wychodził do walki. Nie dał szans rówieśnikom z Kazachstanu, Białorusi, Albanii i Niemiec. Ale najtrudniejsze zadanie czekało go w wielkim finale. Artur Szpilka podał termin walki. Kibice muszą uzbroić się w cierpliwość Fabian Urbański bokserskim mistrzem świata. Polska ekipa z czterema medalami W bezpośrednim starciu o tytuł zawodnik Skorpiona Szczecin zmierzył się z reprezentantem gospodarzy, Samvelem Siramargyanem. Polak od początku poczynał sobie w tej konfrontacji bez kompleksów. Dominował we wszystkich trzech rundach. Ostatecznie Urbański wygrał stosunkiem głosów 4:1. Czterej z pięciu sędziów punktowało 29-28 ma korzyść naszego reprezentanta. Tylko jeden orzekł odwrotnie. To kolejny sukces w krótkiej karierze nastolatka. W ubiegłym roku został mistrzem Polski i wicemistrzem Europy. Ma na koncie również brązowy krążek kontynentalnego czempionatu. Unifikacja pasów wagi ciężkiej zakończy się "kontrowersyjnym remisem" Z Erywania polska ekipa wraca z czterema medalami. Po brąz sięgali Zuzanna Gołębiewska (54 kg, RUSHH Kielce), Oskar Grodzicki (52 kg, Kujawia Boks Włocławek) i Igor Soczówka (54 kg, Skorpion Szczecin). Trenerami głównymi naszej kadry są Dariusz Kochanowski (mężczyźni) i Kamil Gorząd (kobiety).