- Mój syn jest na innym poziomie niż reszta. Jest numerem jeden na świecie. Numer dwa to Deontay Wilder (dwukrotnie pokonany przez Fury'ego były czempion WBC - przyp. red.). Numerem trzy jest Usyk, a numerem cztery Joshua - powiedział John Fury (cyt. za "The Mirror"). - Jedynym sposobem, by pokonać Ukraińca, jest wywieranie ciągłej presji. Nie można mu dawać czasu na myślenie, to bardzo utalentowany gość - dodał ojciec "Króla Cyganów". Przypomnijmy, że Tyson Fury ogłosił niedawno przejście na emeryturę, ale po drugiej walce Usyka z Joshuą w swoim dosadnym i ekscentrycznym stylu zadeklarował chęć powrotu. Brytyjczyk i Ukrainiec chcą konfrontacji o największą możliwą stawkę i wygląda na to, że ta wyczekiwana przez cały bokserski świat walka może dojść do skutku.