W październiku 2021 Oscar Rivas został pierwszym mistrzem świata, nowo utworzonej, przez WBC, kategorii bridger. Kolumbijczyk pokonał jednogłośną decyzją sędziów Ryana Rozickiego. Kolumbijczyk pasa bronić miał w swoim kraju, przeciwko Łukaszowi Różańskiemu. Do walki ostatecznie nie doszło. Była kilkukrotnie przekładana. Wydawało się, że w końcu odbędzie się w lutym, w Rzeszowie, ale Kolumbijczyk nabawił się poważnej kontuzji oka - odklejenia siatkówki, która być może zakończy jego karierę. Oscar Rivas stracił pas. Różański dostanie kolejną szansę! Władze World Boxing Council pozbawiły Rivasa tytułu. Różański nie straci jednak mistrzowskiej szansy. W mediach społecznościowych radosną nowinę przekazał promotor polskiego pięściarza, Andrzej Wasilewski. Władze WBC zdecydowały, że Różański zaboksuje o wakujący pas z Alenem Babiciem, który w swojej ostatniej walce pokonał Adama Balskiego. Na razie jeszcze nie wiadomo, kiedy i gdzie dojdzie do tej walki. Z powodu zawirowań z walką z Rivasem, Różański bardzo długo już pauzuje. Ostatni pojedynek stoczył 30 maja 2021 roku, gdy znokautował Artura Szpilkę. Jednocześnie ustalono, że nowy mistrz będzie musiał od razu stoczyć obowiązkową obronę. Pretendenta wyłoni eliminator pomiędzy Ryadem Merhym, a Kevinem Lereną.