Jak podaje w oficjalnym komunikacie niemiecka stajnia, obrońca pasa federacji IBF cierpi na przedłużającą się infekcję żołądkową i nie może trenować. W miejsce Hernandeza do rozpiski wskakuje teraz Marco Huck (37-2-1, 26 KO), który spróbuje wyrównać rekord obron pasa WBO tej samej kategorii. Jeśli zwycięży, uczyni to już po raz trzynasty. Oczywiście rywalem Hucka nie będzie Kołodziej, bo przygotowywał się dotąd na mańkuta. Nazwisko przeciwnika ma zostać podane już wkrótce. - Trenuję cały czas i znajduję się w wysokiej formie - zapewnia Huck.