Partner merytoryczny: Eleven Sports

Nie będzie trylogii z Usykiem, znany promotor zabrał głos. Gwiazdor ma inne plany

Powiedzieć, że Anthony Joshua przegrał w sobotę na Wembley z Danielem Dubois, to jak nic nie powiedzieć. To była klęska. Od początku od końca był zdominowany. Wydaje się, że dwukrotnie od nokautu uratowały go liny. Co się odwlekło, to przyszło w piątej rundzie. Mimo bolesnej porażki "AJ" wciąż mierzy wysoko. Promotor Eddie Hearn przeanalizował na kanale IFL TV w YouTube potencjalnych kolejnych rywali. Nie padło tam nazwisko Ołeksandra Usyka, którego wyższość Brytyjczyk musiał uznawać już dwukrotnie.

Ołeksandr Usyk
Ołeksandr Usyk/AFP

Anthony Joshua nie został po raz trzeci mistrzem świata. Mógł dołączyć do wąskiego grona pięściarzy, którzy tego dokonali, ale poległ w starciu z Danielem Dubois. "Poległ" to właściwe słowo, bo już w pierwszej rundzie otrzymał cios, po którym poleciał na deski, od wtedy dominacja jego oponenta znacznie się zwiększyła. "AJ" postanowił dokonać zrywu w piątej odsłonie, trafił mocno młodszego rywala i wydawało się, że może w końcu co najmniej zaznaczyć swoją obecność w tym pojedynku. Przeszedł do ofensywy, ale otrzymał kontrę, po której nie dał rady już wstać.

Po samej walce zachowywał pozytywne myślenie, a kilka dni temu podtrzymał optymistyczny nastrój, nagrywając fanom specjalny filmik. Jak przekazał, jego droga w boksie się nie skończyła i wciąż wierzy w osiągnięcie wielkich rzeczy. Jak wiadomo, często nie da się ich zdobyć bez unikania największych gwiazd danej kategorii. Promotor Eddie Hearn już myśli o przyszłości. Wymienił trzech potencjalnych zawodników, z którymi mógłby się zmierzyć jego podopieczny.

Na początku wypowiedzi padło nazwisko Tysona Fury'ego. Hearn od dawna jest orędownikiem zestawienia tych dwóch panów.

Jeśli Fury przegrałby rewanż z Usykiem, może AJ i Tyson powiedzieliby: Dobra, dajmy publiczności ostatnie dwie wielkie walki. Albo jeśli Fury wygra, mógłby bronić się przed Anthonym o zunifikowany tytuł mistrza świata wagi ciężkiej, a Joshua mógłby go pokonać i zostać trzykrotnym mistrzem wagi ciężkiej. Wszystko jest możliwe

~ Eddie Hearn dla IFL TV

Następnie wymienił Deontaya Wildera i ponownie Dubois. Szef Matchroom Boxing utrzymywał ostatnio, że istnieje klauzula rewanżu. Frank Warren z Queensberry Promotions zaprzeczał temu, ale sam Dubois nie ma nic przeciwko drugiemu starciu ze swoim rodakiem.

Na razie nie będzie Usyk - Joshua III. Hearn nie wymienia Ukraińca

- Moglibyśmy zrewanżować się Danielowi lub walczyć z kimś innym, Deontayem Wilderem, nie wiem... To jeszcze nie było omawiane, ale dwóch facetów po porażkach, potężnych pięściarzy, ktoś musiałby odejść ze sportu. Ale dla mnie opcje to rewanż z Dubois lub poczekanie i zobaczenie, co się wydarzy w walce Fury'ego z Usykiem - podkreślił. Przypomnijmy, że Wilder od 2020 roku przegrał cztery z pięciu swoich walk i znajduje się już raczej poza czołówką królewskiej kategorii. Nie jest w ogóle pewne, czy pojawi się jeszcze w ringu, choć jego trener Malik Scott uważa, że tak.

Jak widać, w wypowiedziach Hearna o przyszłości Joshuy nie pada nazwisko Usyka. Choć promotor mówi o czekaniu na wynik grudniowej konfrontacji w Rijadzie, to nie wydaje się, by naciskał na trzecie starcie pomiędzy nimi. Trudno się dziwić, 34-latek urodzony w Watfordzie przegrał z Ukraińcem już dwukrotnie - w 2021 i 2022 roku, zatem powinien szukać innej drogi powrotu do tytułu mistrzowskiego.

Ołeksandr Usyk: Wszedłem do głowy (Tysona Fury’ego) i teraz zamiast o mnie, myśli o króliku. Wywiad. WIDEO/Associated Press/© 2023 Associated Press
Ołeksandr Usyk/AFP
Anthony Joshua (biały szlafrok)/AFP
Eddie Hearn/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem