Tommy Fury postanowił pójść w ślady starszego brata, Tysona i z powodzeniem rozwija swoją karierę bokserską. 25-latek ma już na koncie siedem zwycięstw i ani jednej porażki, a do tego może pochwalić się, że jest jedynym pogromcą Jake'a Paula. A tym szczycić się nie może, chociażby Mike Tyson, który nie tak dawno przegrał z youtuberem na głośnej gali w Teksasie. Nokaut w walce Polaka na UFC. Tuż przed końcem pierwszej rundy, nie było czego zbierać Kibice zacierali już ręce z myślą o kolejnej walce młodszego z braci Fury, do którego miało dojść 15 stycznia na gali boksu MF & DAZN X Series 20 w Manchesterze. Niestety nastąpiła nieoczekiwana zmiana w karcie walk. Nie dojdzie do hitowej walki w Manchesterze. Tommy Fury oficjalnie się wycofał W Manchesterze 25-latek miał zmierzyć się z byłą gwiazdą UFC - Darrenem Tillem. Niestety do hitowej walki nie dojdzie. Pogromca Jake'a Paula wycofał się z pojedynku, o czym poinformował w swoich mediach społecznościowych. Na Instagramie wytłumaczył się z rozczarowującej z perspektywy fanów decyzji. Co ciekawe, na wpis pięściarza zareagował jego niedoszły oponent. Darren Till uderzył w Fury'ego, zaczepiając jednocześnie Jake'a Paula. "Promowałem walkę, żeby zarobić więcej pieniędzy dla mnie i dla ciebie, ty pusty łbie. Nie muszę wyprowadzać kopniaków, bo bym cię znokautował. Zarabialiśmy na tej walce dzięki mnie, a nie tobie. Budowałem otoczkę, a ty powinieneś zawalczyć i mi podziękować. Jake Paul, co ty robisz, ty wielki, gruby głupcze?" - napisał Darren Till. Saudyjczycy oszaleli, szokująca oferta dla Mike'a Tysona. Na stole 700 milionów Starcie oficjalnie zniknęło z karty walk i nic nie wskazuje na to, żeby miało dojść w tej kwestii do nieoczekiwanego zwrotu akcji.