"Biznes Boxing Polska, największa organizacja Boksu Białych Kołnierzyków w Polsce, zaprasza na "main event" w Olivia Buisness Centre! 21 marca na 34. piętrze w ringu staną Dyrektor Muzeum II Wojny Światowej dr Karol Nawrocki z olbrzymem polskiego boksu, Mariuszem Wachem" - wciąż można natknąć się na takiego wstępniaka, który ukazał się na portalu trojmiasto.pl. Mariusz Wach kontra Karol Nawrocki. Walka ogłoszona, po czym skasowana Wydarzenia, o których przypominamy, rozgrywały się w 2020 roku. Do towarzyskiego pojedynku słynącego z granitowej szczęki Wacha, nie bez kozery ze względu na fantastyczne warunki fizyczne nazywanego "Polskim Olbrzymem", miało dojść w obiekcie przy alei Grunwaldzkiej. Imprezie miał przyświecać charytatywny charakter, a zebrane pieniądze trafić na zbożny cel. Precyzowano, że chodzi o dwie fundacje onkologiczne. Wszystko już było dopięte na ostatni guzik, w ramach gali miało dojść do "walk między managerami, prawnikami, przedsiębiorcami i innymi osobami, które na co dzień pracują intelektualnie", ale jedna przyczyna wywróciła wszystko do góry nogami. Nawrocki wygrał wybory, a Adamek deklaruje. "Jestem gotowy". Zgłosił się do prezydenta Chodzi o globalną pandemię koronawirusa, która nie ominęła także Polski, o czym wszyscy doskonale pamiętamy, funkcjonując z uciążliwymi ograniczeniami przez wiele miesięcy. Covid-19 nie oszczędził także tego wydarzenia, które koniec końców zostało odwołane. Gdyby doszło do tego przedsięwzięcia, Wach musiałby oczywiście walczyć na pół gwizdka. Przy czym pięściarz z Krakowa doskonale potrafi to robić, bo już wielokrotnie udzielał się w tego typu imprezach, gdy poważna walka ustępuje miejsca innym, szczytnym ideom. Niemniej dla tych, którzy mogli wówczas sądzić, że naprzeciwko byłego pretendenta do tytułu mistrza świata w wadze ciężkiej stanie totalny amator, trójmiejski portal tak rekomendował bokserskie umiejętności ówczesnego dyrektora muzeum: Od wczoraj Karol Nawrocki świętuje inny, życiowy sukces. W drugiej turze wyborów prezydenckich nieznacznie pokonał swojego kontrkandydata, Rafała Trzaskowskiego. I to właśnie 42-latek z Gdańska został nowym rezydentem Pałacu Prezydenckiego, wkrótce zastępując kończącego dwie kadencje Andrzeja Dudę.