- Fred Kassi to zawodnik, który ostatnią walkę stoczył jako main event z Tomaszem Adamkiem, na gali Polsatu - ocenia Marcin Najman, promotor i pięściarz Narodowej Gali Boksu. - Zaprezentował się bardzo dzielnie, byłem na tej walce. Wielokrotnie zagroził Tomkowi. Mało tego, już na samym początku rozbił Adamka i nasz Góral walczył z całą zakrwawioną twarzą, co na pewno mu nie pomagało. Krew zalewała oczy. Uważałem, że to odpowiedni rywal na powrót Izu po znakomitej, ale trudnej i przegranej walce z Breazeale’em. Wszyscy wiemy, że u nas Kassi nie będzie występował w main evencie, bo ten jest zarezerwowany dla Mariusza Wacha. Natomiast jestem przekonany, że postawi bardzo trudne warunki Izu. Będzie swego rodzaju testem i odpowiedzią dla Izu oraz jego kibiców na pytanie, w którym miejscu znajduje się jego kariera - komentuje Najman. Kibiców, którzy wybiorą się na PGE Narodowy z pewnością czeka pasjonujący pojedynek. Kassi z pewnością nie "pęknie", gdyż walczył z całą czołówką wagi ciężkiej na świecie, wielokrotnie stawiając bardzo wysokie warunki faworytom. Z kolei Sarara z Moznym stoczą walkę o mistrzostwo świata K1, organizacji WKN, czyli jednej z najmocniejszych organizacji na świecie. - Tomasz Sarara w tej chwili należy do absolutnej czołówki światowej K1. Tomasz Mozny zaś to młody, słowacki gigant, mierzący ponad dwa metry, znakomicie skoordynowany. Pomimo młodego wieku dzierżył już tytuł mistrza świata oraz mistrza Europy - zauważa Najman. - Jako ciekawostkę mogę powiedzieć, że był mistrzem świata federacji WKU. Miałem możliwość walki o pas mistrza Europy również dzięki temu, że Tomasz Mozny, przed walką o MŚ musiał zwolnić pas mistrza Europy - kończy polski pięściarz. Narodowa Gala Boksu odbędzie się 25 maja na stadionie PGE Narodowy w Warszawie. Bilety można kupić za pomocą serwisów www.eventim.pl oraz www.kupbilet.pl.