"To bardzo ważna walka dla obu zawodników. Joshua wraz z nową drużyną chce odzyskać pasy, a Ołeksandr chce je zatrzymać. Bo bardzo możliwe, że lepszy z tej dwójki już w kolejnej walce zaboksuje o status absolutnego i bezdyskusyjnego mistrza świata wagi ciężkiej. To będzie historyczny dzień dla całego boksu" - powiedział Egis Klimas, menedżer Usyka. "Rozpoczęliśmy współpracę w grudniu i dziś widzę inną wersję Anthony'ego. 20 sierpnia zrobimy co w naszej mocy, by odzyskać tytuły. AJ jest większy, silniejszy i wiem, że korzystając ze swoich atutów stać go na wygraną. Usyk jest świetnym zawodnikiem, ma wszystko, ale i my będziemy na wszystko przygotowani. To co było to już przeszłość, liczy się tylko to, co jest przed nami. Nie mam wątpliwości, że AJ odzyska tytuły i zostanie po raz trzeci mistrzem świata wagi ciężkiej. Widzę jak bardzo tego chce i jak ciężko trenuje, a ja również chcę tego zwycięstwa. To byłby już piętnasty mistrz świata spod mojej ręki, ale pierwszy w wadze ciężkiej" - dodał Robert Garcia, nowy trener Joshuy. Boks. Usyk i Joshua przez rewanżową walką "Jest wciąż we mnie wielki głód i motywacja. Skupiam się tylko na najbliższym celu, czyli walce z Usykiem, a następnym celem będzie status bezdyskusyjnego mistrza wagi ciężkiej. Usyk skopał mi tyłek, ale przyjąłem porażkę jak facet i wziąłem się za poprawianie niektórych rzeczy. Nie mogę się już doczekać wieczoru walki. Te dwanaście rund dużo mi powiedziało i pomoże mi w rewanżu. Jeśli ktoś mnie zna ten wie, że można mnie powalić, ale zawsze się podniosę" - przyznał brytyjski bokser. "Robimy wszystko, by jak najlepiej przygotować się do tej walki. Dam radość swoim rodakom wchodząc do ringu" - stwierdził z kolei ukraiński zawodnik.