W pięściarskich kuluarach cały czas bardzo gorącym tematem pozostaje możliwa organizacja grudniowej gali w Arabii Saudyjskiej, na której mieliby zmierzyć się Tyson Fury z Ołeksandrem Usykiem oraz Deontay Wilder z Anthonym Joshuą. Promotor tego ostatniego, Eddie Hearn odwiedził dwa tygodnie temu Bliski Wschód i w podcaście "The Fight is Right" podzielił się swoimi odczuciami w tej sprawie. Coraz bliżej hitowych starć w wadze ciężkiej? "Saudyjczycy chcą to zrobić" - Arabia chce to zrobić. Saudyjczycy są śmiertelnie poważni. Zorganizowałem z nimi już dwie duże walki (Joshua-Usyk w 2022 r. i Joshua-Ruiz w 2019 r. - przyp. red.) i wiem, że sobie z tym radzą. Jak rozumiem, prowadzili własne negocjacje z Wilderem, które poszły bardzo dobrze. Z Usykiem są w kontakcie od roku, bo walczył tam z "AJ-em" - powiedział, cytowany przez talksport.com. Ważna walka dla polskiego mistrza świata. Znamy zwycięzcę eliminatora 43-latek przyznał, że pojedynek Usyka z Furym to nie jego sprawa, ale dodał, że nawet jeśli nie dojdzie do tej walki unifikującej pasy mistrzowskie, to szejkowie będą chcieli zorganizować walkę jego podopiecznego z Wilderem. Dodał, że ma już zgodę Joshuy. - Zarobki, jakie chcemy otrzymać, nie są nierealne, jesteśmy w grze - zdradził. "AJ" ma zostać przygotowany do prestiżowej grudniowej potyczki poprzez wejście do ringu również w sierpniu. Mówi się o możliwości skrzyżowania rękawic z Dillianem Whyte'em. Amerykanin miałby szansę do rewanżu za porażkę 12 grudnia 2015 roku. "Król Cyganów" zapowiada wielką walkę. "Potem pójdę się upić" - Anthony potrzebuje tej walki. To, kogo wybierzemy, będzie zależało od tego, czy uda nam się podpisać umowę z Wilderem. Stawką będzie wiele, ponieważ jeśli podpisałeś ogromny kontrakt na grudzień, a walczysz z Whyte'em w sierpniu, to jest to ryzykowna sprawa. Nie czuję jednak, że pojedynek z kimś, kto nie jest w formie, kto się łatwo przewróci, naprawdę przygotuje go do walki z Wilderem - zakończył Hearn.