Gasijew w drugiej rundzie nieoczekiwanie przyjął czysty prawy podbródkowy. W trzeciej w końcu trochę się przebudził i ostrzej zaatakował. Sporo ciosów nie dochodziło jednak celu. Koniec, choć kontrowersyjny, nastąpił w czwartej odsłonie. Gasijew zaczął od mocnych haków na korpus. W końcówce trafił bezpośrednim prawym, poprawił prawym sierpowym na szczękę i posłał Wallischa na deski. Ten powstał na osiem. Sędzia puścił walkę, za moment zabrzmiał gong, niemal równo z nim Murat trafił jeszcze na gardę i gdy wskoczył pomiędzy nich sędzia, wydawało się, że odeśle obu do narożników. Tymczasem arbiter zatrzymał potyczkę, zupełnie niepotrzebnie pomagając reprezentantowi gospodarzy.Ważący już 106,5 kilograma Murat zdobył tym samym regionalny pas WBA Asia, który pomoże mu wspiąć się jeszcze wyżej w rankingach.