25-latek po raz ostatni boksował w lipcu, kiedy przegrał w finale turnieju World Boxing Super Series z Ołeksandrem Usykiem (15-0, 11 KO). W pojedynku z Ukraińcem Gasijew nabawił się kontuzji lewego barku, która uniemożliwiła mu szybki powrót na ring. Powoli jednak zaczyna on już myśleć o dołączeniu do swojego szkoleniowca w gymie w Big Bear w Kalifornii. - Myślę, że przyleci na samym początku roku. Wysłał mi wiadomość, chce już wrócić do gymu. Rehabilitacja potrwa pewnie jeszcze kilka miesięcy, ale mam nadzieję, że w marcu stoczy kolejną walkę - powiedział Sanchez. Gasijew przegrał z Usykiem jednogłośną decyzją sędziów. We wcześniejszej fazie turnieju pokonał przed czasem Krzysztofa Włodarczyka (KO3) i Yuniera Dorticosa (TKO12).