"Otrzymuję mnóstwo pytań o stan ojca. Mogę wszystkich uspokoić, że jest on pozytywny" - powiedziała Laila Ali.Zapalenie płuc jest wyjątkowo niebezpieczne w połączeniu z chorobą Parkinsona, z którą od trzech dekad zmaga się Amerykanin. Dzięki temu, że zostało u niego wykryte wcześnie, lekarzom udało się zapanować nad sytuacją i po kilkunastu dniach spędzonych w klinice "Największy" może się powoli szykować do powrotu do domu.