"Mój brat nie jest w stanie już w ogóle mówić i nawet już mnie nie poznaje. Jest w kiepskim stanie i naprawdę ciężko choruje" - powiedział Rahman. Obchodzący niedawno 71. urodziny były mistrz olimpijski oraz trzykrotny mistrz świata od lat cierpi na chorobę Parkinsona. "Jego śmierć to może być kwestia miesięcy, ale nawet dni. Życie mojego brata jest obecnie w rękach Boga. Mamy tylko nadzieję, że nie będzie się męczył i odejdzie spokojnie. Zresztą niedawno mi powiedział, iż pomimo ciężkiej choroby nie odczuwa bólu i dodał "Nie płacz za mną. Ja nie cierpię"" - dodał brat wielkiego pięściarza, który w finale igrzysk olimpijskich w Rzymie w 1960 roku pokonał na punkty naszą gwiazdę, Zbigniewa Pietrzykowskiego. Muhammad Ali tytuł zawodowego mistrza świata zdobył w lutym 1964 roku, wygrywając przed czasem z niezwykle groźnym i siejącym w tamtych czasach popłoch wśród rywali Sonny Listonem. Wtedy jeszcze Ali był Cassiusem Marcellusem Clayem. Gdy jednak trzy miesiące później wychodził na ring w pierwszej obronie pasa do rewanżu, spiker wyczytywał go jako Muhammada Alego. Zmiana wiary, nazwiska, a także odmowa służby wojskowej sprawiły, iż budził spore kontrowersje. Zabrano mu nawet licencję bokserską, jednak wrócił pomimo trzyletniej przerwy w najlepszych latach swojej kariery i jeszcze dwukrotnie sięgał po tytuł króla wszech wag. Toczył legendarne boje, pokonując między innymi dwa razy Joe Fraziera, Floyda Pattersona, Boba Fostera, dwukrotnie Kena Nortona, czy w końcu w pamiętnej wojnie George'a Foremana.