W oświadczeniu przesłanym portalowi insidethegames.biz rzecznik AIBA oświadczył, że zmiana gospodarza nastąpiła na życzenie rosyjskiej federacji. Czempionat będzie najprawdopodobniej najważniejszą imprezą boksu amatorskiego w najbliższych dwóch latach, bowiem jak ogłosił jesienią Międzynarodowy Komitet Olimpijski, rywalizacji w tej dyscyplinie ma nie być na igrzyskach w Tokio 2020. Wszystko przez konflikt na linii MKOl - AIBA, który dotyczy wyboru prezydenta tej ostatniej organizacji, sytuacji finansowej i zarządzania. Według nieoficjalnych informacji, MKOl być może będzie chciał zorganizować turniej olimpijski w boksie bez AIBA, odcinając pomoc finansową dla tej federacji. W listopadzie 2018 r. na jej prezydenta ponownie został wybrany 67-letni Uzbek Gafur Rachimow, który jest oskarżany o działalność przestępczą. Kategorycznie temu zaprzecza, ale zarzuty są na tyle poważne, że po jego elekcji MKOl postanowił całkowicie zamrozić relacje z bokserską federacją. W MŚ w 2017 r. w Hamburgu rywalizowało jedynie dwóch Polaków - Mateusz Polski (kat. 64 kg) oraz Damian Kiwior (69 kg), którzy przegrali swoje pierwsze walki. Impreza w Jekaterynburgu będzie pierwszymi bokserskimi mistrzostwami globu w Rosji od 1989 r. (wówczas ZSRR). W historii czempionatu biało-czerwoni wywalczyli 13 medali - złoty, trzy srebrne i dziewięć brązowych. Mistrzem był tylko Henryk Średnicki w kategorii 51 kg w Belgradzie (1978 rok). Ostatni medalista to Aleksy Kuziemski - brąz w wadze 81 kg w Bangkoku (2003). olga/ wkp/ cegl/