Do twojej walki z Arturem Szpilką pozostały blisko dwa tygodnie. Jaka atmosfera panuje podczas obozu? - Czujemy się dobrze. Dobrze, że ta walka się odbędzie. Dlaczego nie walczyłeś przez ostatnie dwa lata? - Miałem niesamowicie pechową passę. Z różnych powodów odwoływano kolejne walki. Nic się wtedy nie układało. Polacy pamiętają cię z walki z Gołotą. Co wtedy poszło nie tak? - Kiedy przygotowywałem się do pojedynku z Gołotą, doznałem kontuzji (złamane żebro) podczas obozu przygotowawczego. Przez to nie mogłem należycie sparować i dojść do optymalnej wagi. Mogłem tylko biegać i boksować z cieniem, przygotowując się do walki z takim potworem jak Andrew! Przed Gołotą walczyłeś z jeszcze jednym Polakiem, Artem Binkowskim, którego zastopowałeś w drugiej rundzie. Czego możemy się spodziewać tym razem, w walce z Arturem Szpilką? - Będę walczył w swoim stylu i zobaczymy, jak potoczy się ten pojedynek. Myślę, że kibice będą zachwyceni tym, co zobaczą. Jakie słabe strony dostrzegasz u Szpilki? - Nawet mu się specjalnie nie przyglądałem. Wiem tylko, że będzie gotowy i ja również. Denerwuje cię to, że Szpilka ma już zakontraktowaną kolejną walkę po walce z tobą? - To mi nie przeszkadza. To tylko pokazuje, że jego obóz spodziewa się łatwej walki. Niech sobie myślą, co tylko im pasuje. Możesz nam coś powiedzieć o sparingach? - Dużo się nauczyłem, sparując z mańkutami, a ja uwielbiam się uczyć. Czy któryś ze sparingpartnerów swoim stylem i gabarytami przypomina Szpilkę? - Wszyscy sparingpartnerzy to moi dobrzy przyjaciele i robią, co mogą, żeby mi pomóc. Widziałeś bójkę Szpilki z Krzysztofem Zimnochem na konferencji prasowej? Jak to skomentujesz? - Uważam, że to było nieprofesjonalne i niedojrzałe. Bokser nie powinien zachowywać się w ten sposób. Żałosne. Obaj walczycie agresywnie. Sądzisz, że będziesz w stanie zepchnąć Szpilkę do defensywy? - Zrobię swoje i znajdę drogę do zwycięstwa. Jak ci się walczy z mańkutami? - Im więcej z nimi sparuję, tym bardziej się do nich przyzwyczajam. Kto był twoim najtrudniejszym rywalem do tej pory? - Gołota był najtrudniejszy. Miałem z nim górę problemów. To bardzo silny i utalentowany bokser. Kto jest twoim ulubionym pięściarzem? - Sugar Ray Robinson. Walczył prawie 200 razy i był bardzo widowiskowy. Dzisiejsi mistrzowie nie walczą nawet w połowie tak często. Uważasz, że jest obecnie ktoś, kto ma jakieś szanse w walce braćmi Kliczko? - Nie. Chciałbyś coś powiedzieć kibicom boksu w Polsce i samemu Szpilce? - Do wszystkich polskich fanów - mam nadzieję, że spodoba Wam się moja walka ze Szpilką. Ze swojej strony zrobię wszystko, żeby to był emocjonujący pojedynek. Uwielbiam polskich kibiców i sposób, w jaki kibicują swoim zawodnikom. Mam nadzieję, że uda mi się zdobyć ich serca dzielną postawą w ringu. Szpilce nie mam niczego do powiedzenia.